czwartek, 6 października 2016

Talking P.J. 1969-1970

Dzisiaj nie będzie o perełkach lecz o cukiereczkach :D No bo jak inaczej nazwać takiego słodziaka jak P.J.? :) 
 

Talking P.J. powstała w latach 1969-1970, była pierwszą P.J. jaką wyprodukowano i która zajęła miejsce Midge jako najlepsza przyjaciółka Barbie. W 1968 roku Midge pojawiła się ostatni raz na rynku. Rok później P.J. Przejęła jej head mold, zmienił się kolor oczu z niebieskich na brązowy, mocniejszy makijaż, rutowane rzęsy, blond, długie włosy w kucykach oraz zginane kolana.
Sygnatura na pupie: ©1967/Mattel, Inc./U.S. & Foreign/Pats. Pend./Mexico
 
Jak sama nazwa wskazuje, lalka mówiła. Z tyłu, z szyi wystawał sznureczek, za który się ciągnęło i lalka wypowiadała jedno z kilku zdań. Niestety, mechanizm mojego słodziaka nie działa :-/ Strasznie mnie korci, żeby przeprowadzić operację, otworzyć i zajrzeć do środka, może dałoby się naprawić??? :) W środku znajduje się taki malutki gramofonik z płytką :D Pewnie sznureczek się gdzieś zablokował i tyle. Ale boję się, że mogłabym popsuć ciałko :( Musiałabym mieć jakiegoś biednego trupka do przeprowadzenia sekcji .:) 
 
Kiedyś szukałam w internecie instrukcji jak można byłoby naprawić taki mechanizm i natknęłam się na pewien manual. Jednak można go jedynie zamówić na tej stronie: http://id.mind.net/~truwe/tina/home.html skąd pochodzi czarno-białe zdjęcie.

Kolejna P.J. Jaką chciałabym nabyć to Sun Set Malibu P.J. Zawsze bardzo mi się podobała jej buzia i urocze ustka. Stworzyłaby komplet z Barbie i Kristie :)

11 komentarzy:

  1. Śliczną ma buźkę :)
    u mnie mieszka Stacey Standard European - plażówka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ ciekawe stworzonko - urodowo
    oraz stylistycznie przywodzi mi na
    myśl Brigite B. - sam mechanizm tak
    ukazany nieoczekiwanie rozrzewnił
    mnie - poprzez skojarzenie z pozytywką...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe skojarzenia :) A ta pozytywka... no coś w tym jest. Marzy mi się jeszcze Talking Julia, lub chociaż sama Julia, AA ze swoją czerwoną czuprynką, ale to na razie pozostaje jedynie w sferze marzeń...

      Usuń
  3. Bardzo ciekawa panienka! Nie dość, że ma buziak, który u lalek Mattela wprost kocham, to jeszcze taka spryciula z mechanizmem w środku. Ciekawe, czy udałoby się ją jakoś naprawić... Niemniej jest cudna! Wspaniałe znalezisko :-) Widzę, że to nowy blog. Chyba tu nie zaglądałam. Rozejrzę się, bo ciekawie tutaj bardzo :-) Pozdrawiam ^_^

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka fajna :) niesamowita z niej dziewczyna i faktycznie kojarzy się z BB :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna ;) niezwykle cenna dla miłośników vintage :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie kilka dni temu strzeliły jej obie gumki i rozsypały mi się koraliki :/ Ale jest przekochana i tak :) Marzy mi się talking Julia... ale to chyba w innym świecie :)

      Usuń