piątek, 23 marca 2018

Petra No.1

Witajcie wiosennie, przynajmniej z nazwy ;)
Skończyłam właśnie jedną z moich Halloweenowych Petr z lat 60tych. Pamiętacie bidulki?
Jedna z nich miała doklejane i przyszywane ludzkie włosy (fuj!)...i ona jako pierwsza poszła na warsztat. Umyłam, ściągnęłam skalp, wszyłam włoski i poprawiłam makijaż. Wreszcie może cieszyć się życiem. :)

...A było tak...

piątek, 9 marca 2018

Happy Birthday Barbie!

Miałam ten post wstawić w przyszłym tygodniu, ale z okazji urodzin naszej Ulubienicy zrobię to dziś. 
Moje dziewczęta w strojach od pani Natalii. :)

Bubblecut Barbie 1961

American Girl Barbie 1965

Midge 1963

Super Star Barbie 1977

Fashion Queen 1963

wtorek, 6 marca 2018

Silkstone "Handmade" cz.2

Aaale się za Wami stęskniiiłaaaam :)

Wreszcie znalazłam czas, żeby skończyć Silkę. Już nie mogłam się doczekać, szczególnie, że jakiś czas temu dostałam ubranka od mojej pani Natalii.

Tak więc wzięłam się ostro do roboty. :)
Z kleju na gorąco uformowałam grzybek i zatopiłam w nim drucik aby można było przymocować go wewnątrz szyi.
 
Wszystko fajnie, ale okazało się, że po zamontowaniu grzybka w szyi nie da się wcisnąć na niego tej (#@%@%@$^&*^!!!!!) głowy ;) ... i trzeba było zrobić na odwrót. Najpierw wcisnąć grzybek do kamiennej głowy, a dopiero później próbować umocować całość w szyi za pomocą drucików.

 Po bliżej nieokreślonym czasie i różnych głośnych przemyśleniach, których nie przytoczę ;) Silka stanęła wreszcie na nogi i rozejrzała się dumnie...

...I wolny czas się skończył... 
Miesiąc później zabrałam się za perukę. Jedną zrobiłam w złym kolorze i mnie drażniła, drugą zrobiłam z za małym czepkiem i spadała, musiałam spruć... następna była już dobra, ale stopiłam jej włosy suszarką przy czesaniu... Słów mi brakło i przemyśleń również. ;) 
Musiałam zrobić sobie tydzień przerwy, żeby ochłonąć, bo chciałam jeszcze uszyć jej do kompletu z ubraniem rękawiczki i zrobić parasolkę.  

No i wreszcie wszystko jest skończone i wygląda w całości tak:

Mam jeszcze jedną główkę Silkstone i ciałko model muse, oraz przewidziane dla nich wdzianko, i nie zawaham się ich użyć w miarę kolejnego wolnego czasu ;) Mam nadzieję, że tym razem pójdzie szybciej. :D

Chciałam też bardzo podziękować Pani Natalii za piękne stroje, które dla mnie uszyła na podstawie zdjęć. Bez jej pomocy nie dałabym rady w pełni spełnić swojego marzenia. :)

W następnym poście pokażę moje dziewczyny we wszystkich strojach od pani Natalii. 

Inspiracją do działania było to zdjęcie, wyszukane w internecie:

Pozdrowienia prawie wiosenne! :)