środa, 28 września 2016

Growing up Skipper 1975-1976

W starszych lalkach Barbie uwielbiam wszelakiego rodzaju mechanizmy. Nie takie jak teraz, z układami scalonymi, diodami led, które przestają działać jak tylko padnie bateria, ale takie prawdziwe, solidne mechanizmy, które działają bez wspomagaczy wtedy gdy coś przyciśniesz, za coś pociągniesz lub czymś pokręcisz.

Dlatego w mojej kolekcji musiała znaleźć się Rosnąca Skipper :) 
Była ona produkowana w latach 1975- 76. W 1976tym powstała druga lalka brunetka Growing up Ginger, która produkowana była tylko przez rok, przez co w tej chwili jest trudniejsza do zdobycia.

Lalki te posiadały mechanizm rosnący :) Kiedy kręciło się lewą rączką Skipper zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara, lalka rosła z 9 cali (22,86cm) do 9 i 3/4 cala (24,76cm), gdzie zwykła wersja Skipper miała 9 i 1/3 cala wzrostu (23,706cm).
 

Kręcąc ręką w przeciwnym kierunku, lalka znowu stawała się dziewczynką.

Mało tego, że rosła w talii i naciągała się szyja, to jeszcze pojawiał się delikatny biuścik. :) Był to dość kontrowersyjny model Skipper. Mattel dostawał wiele listów od rodziców i różnych ugrupowań kobiecych narzekających na to, że lalce powiększa się biust! :)
 
Lalki pakowane były z dwoma ubrankami, dla dziewczynki i dla nastolatki. Na pudełku był napis: „Dwie lalki w jednej, dla podwójnej zabawy. Od małej, słodkiej dziewczynki do wysokiej, zakręconej nastolatki.”
Moja słodka dziewczynka dotarła do mnie bez ubranka z mocno uszczuploną grzywką, i troszkę naciągniętą szyją. Ale co najważniejsze mechanizm działa, jak widać. :) 
Na obu pośladkach rozciąga się długa, wypukła sygnatura:
1967 MATTEL INC. HONK KONG U.S.A FOR PAT PATENTED CANADA 1974

Podarowałam jej czerwoną sukienkę w groszki i granatowe butki, choć są troszkę nie do pary z ubrankiem, to przynajmniej nie będzie marzła w stopy. Ciężko zdobyć buty dla Skipper a szczególnie rosnącej, ponieważ ma węższe stópki.

Może kiedyś uda mi się nabyć Ginger żeby Skipper nie czuła się samotna? :)
zdjęcie ze strony http://myvintagebarbies.blogspot.com

18 komentarzy:

  1. No proszę jaka ładna lala się z niej zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna :) takiej Skipper przyznam sie nie widzialam :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego jak o niej przeczytałam po raz pierwszy to od razu zapragnęłam ją mieć, nawet nadgryzioną przez ząb czasu :)

      Usuń
    2. E tam...moje tez niektore sa nadgryzione...doslownie ;)

      Usuń
  3. koleżanka skiperki wielce mnie
    zaciekawiła - pysiałkiem trochę
    przypomina jak najbardziej już
    retro Francie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że Francie wygląda zupełnie inaczej :) Oczywiście jest na mojej (nieuzupełnionej) chciejliście :)

      Usuń
  4. Jak mi się zdarzy opowiedzieć o tej lalce komuś, to osobie tej zawsze poprawia się humor :) Genialny wynalazek Mattel'a !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że czasy prawdziwych wynalazków mają już za sobą :/

      Usuń
    2. Szkoda, że czasy prawdziwych wynalazków mają już za sobą :/

      Usuń
  5. Matko kochana jaki cudny blog! ^_^ Ileż tu wiadomości lalkowych. A ja myślałam, że już trochę informacji o mattelkach przyswoiłam... No proszę... Jakże się myliłam. Schylam z pokorą głowę. Lalka genialna! Z chęcią bym taką nabyła. Swoją drogą nie rozumiem protestów ze strony rodziców. Świetna zabawka! Czasem rodzice naprawdę doszukują się dziury w całym. :-) Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, rodzicom chodziło chyba najbardziej o ten rosnący biust ;)
      Przeogromnie się cieszę, że podoba Ci się mój blog i przedstawiane laleczki. :) To daje wielką radość pisania. Moja kolekcja nie jest zbyt duża i prezentacja pewnie niebawem się skończy. Nie wszystkie panny są też tak magiczne, ale mam nadzieję, że nie zabraknie mi tematów zbyt szybko.

      Usuń
  6. Słyszałam o niej, jedna z najbardziej kontrowersyjnych lalek od Mattle, czego w sumie zupełnie nie rozumiem. Ciekawe czy teraz wywarłaby takie wrażenie na opinii publicznej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz? kiedy dziewczynki kilkuletnie bawią się lalkami szkieletami (MH) i Barbiami rodzącymi dzidziusie ;) rosnący biust chyba mało na kim zrobiłby wrażenie :D Ech to był jeszcze stary dobry Mattel z pomysłami i jakością...

      Usuń
  7. Ale masz rarytas ! Gratuluję serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję :) uwielbiam perełki z dziwnymi mechanizmami :)

    OdpowiedzUsuń