Spiel mit Barbie, tak nazywa się niemiecka wersja Malibu Stacey. Barbie pochodzi z 1977-78ego roku. I tak naprawdę nie wiem nic więcej na jej temat ;) Trudno znaleźć o niej jakieś konkretne informacje. Na pupie znajduje się sygnatura: (C) MATTEL 1966 PHILIPPINES
Muszę powiedzieć, że jest to jedna z nielicznych lalek, która bardziej podoba mi się na żywo niż na zdjęciach, zazwyczaj bywa odwrotnie :)
Spiel mit Barbie ma takie samo ciałko jak Malibu Christie, tak samo skierowane dłonie, oraz w porównaniu do innych lalek tak samo małą, twardą główkę. Oj nie dałoby się rerootu zrobić. :)
Jak dla mnie, posiada skandynawską urodę i idealnie pasuje do kompletu z Malibu Barbie. Choć ciałko ma normalny odcień to buźka jest mocno opalona a do tego ma wielkie rumieńce. Porównując na zdjęciach (bo jeszcze nie posiadam) z buźką Stacey, wcale nie wydaje mi się taka podobna. Stacey ma mniej przymróżone oczka i zupełnie inaczej wymalowany uśmiech, nie wspomnę o karnacji. No ale może mold ten sam, aż tak się nie znam. ;)
Chyba zacznę robić zdjęcia telefonem (po lewej) bo aparatem nijak mi ostatnio nie wychodzi... za co przepraszam.
Ten mold to tak samo zresztą jak ciałko ma nazwę TnT,
OdpowiedzUsuńs reroot da się zrobić - wiem bo swojej Stacey zrobiłam :)
Pozdrawiam :)
To, że ciałko jest Twist'n Turn to ja wiem, ale buźka jako taka jest wykorzystana od Stacey (Stacey head mold?). Tak jak PJ z końca lat 60tych ma buźkę Midge. :)
UsuńA jak udało Ci się zrobić reroot? To jest bardzo twardy łepek, nawet nie można go ścisnąć. Można gdzieś obejrzeć? Również pozdrawiam :)
Jeszcze jej nie obfociłam, ale jak tylko wystawię na pewno ją zobaczysz :)
UsuńIduniu, zachwycające cudeńko! Zazdroszczę takiego wspaniałego nabytku :-)
OdpowiedzUsuńWynalazłam na blogu, w wyprzedaży u niejakiej pani Besu :)
OdpowiedzUsuńKręcą mnie tej jej małe przymrużone oczęta ;-) Jakby chciały kogoś uwieźć....
OdpowiedzUsuńCudna gratuluje :)
OdpowiedzUsuńJa mam dwie i jedna tez bedzie potrzebowala poprawy fryzury bo ma wlosy podciete na czubku :) Ale pewnie zrobie tylko reroot lokalny :) Druga udala mi sie w stanie idelnym ,prawie pudelkowym.
Musze pwiedziec ze mold Stacey bardzo mi sie podoba <3
Czy wszystkie lale masz po dwie sztuki? ;) Ale obie to Spiel mit? Czy może, któraś to Stacey? Można je u Ciebie obejrzeć? Pozdrowienia :)
UsuńNie nie wszystkie mam po dwie...czasem mam po 3 albo 4...haha zartuje oczywiscie ;)
UsuńNie sa takie same ta druga ma inny odcien wlosow taki bardziej zoltawy. Kupilam ja w jakims zastepczym ubraniu wiec nie za bardzo wiem co to za jedna. Musze obfotografowac ale czas bede miec dopiero w weekend :)
Ja jak widze jakas lalke za rozsadne pieniadze to po prostu nie moge jej nie kupic.Czasem sie zdaza ze dostaje jakas lalke ,ktora juz mam w zestawie z inna ,ktorej szukalam. Przewaznie sa to jednak lalki ciut inne a wiec z innej serii dlatego trzymam i szukam oryginalnego ubrania :)
UsuńU nas tak trudno trafić w ogóle na jakąś starą lalkę, a co dopiero za rozsądną cenę :(
UsuńGdybyś trafiła na jakąś rozsądną staruszkę, którą już masz w kilku egzemplarzach to wspomnij na mnie :-* pliiiiiiz :]
Jasne :) Choc ostatnie nawet nie patrze. Nie mam czasu.
UsuńPrzyjdzie czas, że będziesz miała więcej czasu :) a ja sobie grzecznie poczekam ;)
Usuńtaniej mozna znalezc lalki z lat ok 80 czy 90 wczesniejsze modele vintage to juz trudniej. Ale jak tylko zalapie czasu to bede sie rozgladala :)
Usuń@-->---
UsuńA ja czekam na dostawę trzech monsterek i zacznę dalej walczyć z przeróbkami :)
wow widze ze szalejesz <3 Juz sie nie moge doczekac efektow :)
UsuńOj tam ;) Może jutro dotrą. Tym czasem będę robić pierwszą w życiu peruczkę :] dla pożyczonej od Magdy Livki...bo w swojej nijak mi się podoba :)
UsuńSuper nabytek. Że też nie trafiam na takie cuda. A buty oryginalne czy dopasowane?
OdpowiedzUsuńCałe wdzianko dopasowane, nabyłam golasa :) Butki od Agnieszki z Rubinowego Domu :)
OdpowiedzUsuńLalunia ma śliczną buzię!
OdpowiedzUsuńJest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą laluchę! U mnie ona jest jedną z cenniejszych, bo "Vintage" ;) tu gdzie mieszkam jest ich dużo ale prawie zawsze cena zaczyna się od 50 euro wzwyż... moją jednak kupiłam za 6! A dla mnie jest bezcenna :)
OdpowiedzUsuńNo wcale się nie dziwię, szczególnie, że Twoja jest zapudełkowana i ma wszystko oryginalne :)
Usuń