Patrzę i oczom nie wierzę, jak to się mogło stać, że przez rok nie wrzuciłam posta na temat mojej trzeciej Ooak Bild Lilli, którą poskładałam z ciałka repro Barbie Ponytail i z główki od klonika z wczesnych lat 60tych Miss Babette.
Główka była śliczna, ale miała ogromne dziury po włosach i w każdej chwili mógł jej odpaść skalp.
Trzeba było dziurki obkurczyć i wzmocnić klejem.
A później to już wszywanie włosków i malowanie buźki. :)
Ciałko też zostało trochę zmienione, tzn. stopom lekko skróciłam palce i dorobiłam obcasy na podobieństwo Lilli.
Podoba? Toż to istne cudo jest, Iduś. A Ty jesteś czarodziejką! Fantastyczna panna, a ogrom pracy włożony w jej wykonanie godny podziwu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana za miłe słowa. <3
UsuńO rety, cudo! Chyba nie ma takiej lalki, której byś nie naprawiła albo nie zmieniła w super ślicznotkę. Lilli wyszła fenomenalnie! Zwłaszcza makijaż mnie zachwycił i włosy - ten loczek nad czołem jest uroczy. :)
OdpowiedzUsuńOj na pewno znalazłaby się taka, której nie dałabym rady. :] Ale dziękuję bardzo ;-* Takie loczki to znak rozpoznawczy u oryginalnych Lilli. :)
UsuńNic tylko siąść i wzdychać do niej. Cudna Lilli ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Moja Droga ;* <3
UsuńCałość jest po prostu olśniewająca. Najbardziej jednak zachwyca mnie fryzura!
OdpowiedzUsuńDziękuję, spod Twoich palców to prawdziwy komplement.:)
Usuńniesamowita przemiana!
OdpowiedzUsuńpatent z "butkami" CUDNY!!!